Łazienka w szarościach i bieli z efektem glamour Zaglądamy do domu Oli Marzędy-Czerwonki
Poddasze to bardzo wdzięczne miejsce do zaaranżowania komfortowej łazienki, jeżeli mamy do dyspozycji odpowiednio dużo miejsca. Tak było w przypadku wnętrza blogerki Oli Marzędy-Czerwonki. W jej jasnej łazience znalazła się przestrzeń na wygodną wannę, pralnię, a także mnóstwo miejsca do przechowywania.
Choć autorka bloga „Styl Oly” skończyła chemię na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej, to jej największą pasją jest stylizacja i wizaż. Laboratorium chemiczne Ola porzuciła na rzecz rozwijania własnego sklepu z torebkami z wysokiej jakości torebkami z włoskiej skóry. Ola to estetka, co doskonale widać nie tylko w jej stylizacjach, którymi dzieli się ze swoimi czytelnikami, ale też w aranżacji jej nowej łazienki, którą urządziła razem z markami KOŁO i GEBERIT. Wszystko jest tu dopracowane w najmniejszym szczególe.
Biel, szarości i złoto: nowoczesny minimalizm z nutką glamouru
Zadanie zaprojektowania wymarzonej łazienki Ola powierzyła architektce Agacie Kochoń z pracowni Blush Design. Tym, na czym Oli zależało najbardziej, był uniwersalny, praktyczny i estetyczny design. Efekt okazał się nie tylko funkcjonalny, ale po prostu piękny.
Kolorem, który definiuje całe wnętrze, jest jasny odcień szarego. Ściany i podłogę pokrywają duże jasnoszare płytki imitujące cement. Białe meble i ceramika łazienkowa wprowadzają do wnętrza nowoczesność i elegancję
Szarości i biele – czy to nie brzmi zbyt zimno? W żadnym razie! Mówi się, że diabeł tkwi w szczegółach i w tej kwestii łazienka Oli jest prawdziwym dziełem sztuki wnętrzarskiej. Uroku dodaje pomieszczeniu kwarcowy blat pod umywalką z efektem marmuru, zaś złote baterie w umywalce i wannie, uchwyty mebli oraz klamka w drzwiach wprowadzają do wnętrza nutkę glamouru. Elegancki i przytulny klimat łazienki podkreślają przepiękne, ciepłe podświetlenia LED. Umieszczono je pod wanną, dwiema półkami, nad wanną i wokół lusterka.
Eleganckie krągłe formy z GEBERIT
Tym, co przykuwa szczególną uwagę w łazience Oli, są nowoczesne, zaokrąglone formy. Najbardziej wyrazistym elementem jest tu lustro, opływowe kształty mają też akcesoria i dekoracje – na przykład wazon i małe lusterko. Podobne krągłości powtarzają się także w ceramice łazienkowej.
Jeżeli chodzi o wannę, wybór padł na zabudowany model Koło Clarissa o wymiarach 180x85. Wokół niej jest sporo miejsca na dekoracje i akcesoria do kąpieli. Organiczny, zaokrąglony kształt ma też wisząca miska WC lejowa Geberit Acanto z ukrytymi mocowaniami. Co istotne, miskę zaprojektowano w technologii Rimfree, co oznacza, że model nie posiada żadnych zbędnych zagięć i zakamarków.
Pozwala to utrzymać toaletę w higienicznej czystości. Do miski ustępowej dobrano deskę sedesową Geberit Acanto. Do strefy WC dopasowano też elegancki przycisk spłukujący Geberit Sigma z akcentami w kolorze złota, idealnie pasującymi do pozostałych złotych elementów w łazience. Całość zamontowano na stelażu podtynkowym tego samego producenta. Decydując się na dobór wszystkich produktów strefy WC od jednego producenta, zyskujemy gwarancję trwałości i niezawodności. Dobrze skonfigurowany zestaw, w którego skład wchodzi stelaż i miska, zapewnia bezpieczeństwo i komfort użytkowania.
Z zasady zachowania okrągłych form wybija się umywalka nablatowa – tu projektantka zdecydowała się na model Koło Variform. Umywalka jest prostokątna, jednak jej wnętrze jest subtelnie zaokrąglone, co nadal doskonale współgra z pozostałymi elementami łazienki. Warto zwrócić uwagę na obszerny segment, na którym zamontowano umywalkę. Mają tu swoje miejsce wszystkie skarby Oli i jej rodziny. Razem z wysoką szafą, w której kryje się pralnia, biała, prosta zabudowa pozwala zachować estetyczny wygląd łazienki.